środa, lipca 16, 2008

Eria :D


Oni są uroczy. Te małe zgrabne tyłki i ADHD, wszyscy idealnie zakonserwowani. Ach te lata 70-te, czysta szkoła przetrwania: hartuje lub zabija.
Jako męczennica nr 1 w naszej telenoweli prowadzę chwilowo całkowicie uporządkowane życie:
praca, dom i czasem jakieś dodatkowe atrakcje, np. jak teraz 10 dni kina. Od wczoraj chodzę i gadam w najdziwniejszych momentach: Eria Nowe Hioryzonty a dziś udawałam wielbłąda taszcząc do pracy torbę festiwalową z pakietem gadżetów. Trzeba pokazywać jaka jestem grzeczna i opanowana.

środa, lipca 02, 2008

Miłości ... słabości... Za co???

Robin Van Persie ( Holandia, Arsenal Londyn)
Najważniejszy... za ADHD!!!! On już biega i podskakuje mimo że mecz się nawet nie zaczął! I kogucika na głowie, hihihi

Halil Altintop (Turcja, Schalke) oraz Hamit Altintop ( Turcja, Bayern Monachium)
Za to że jest ich dwóch, chociaż Halila na Euro nie było. Boskie kości policzkowe oraz ogólną zaskakującą miłość do rewelacyjnej reprezentacji Turcji.

David Villa ( Hiszpania, Valencia CF)
Za kontrast z Torresem, śmieszne miny, skoczność. Oczka pieska oraz minę gdy musiał zejść w meczu z Rosją mimo że nie wiedział czemu.

Fernando Torres ( Hiszpania, Liverpool FC)
Za blond włoski, szerokie bary i ciągle fochy na boisku. Oczywiście także za bramki :)

Hiszpanów musiałam pokochać gdy zabrakło Persiego i Altintopa. Jakoś żadnego Włocha w tej grupie nie ma, nie zasłużyli. Byli tak nie poradni, że właściwie nie było ich szkoda, raczej wywoływali jedynie gniew. Ogólnie nadal to najlepsza drużyna, ale przydało by się ją jednak odmłodzić. Większość zawodników znam od 10 lat. Jak widać po ty turnieju, pora na emeryturę, niestety.