wtorek, grudnia 19, 2006

DON - The Chase Begins Again



"I AM A WANTED MAN ACROSS THE WORLD,
BUT YOU MUST UNDERSTAND ONE SIMPLE FACT...
IT IS NOT DIFFICULT TO CATCH DON, IT IS IMPOSSIBLE!"

To, że twierdzę, że Shahrukh jest boski, najlepszy, fenomenalny, cudowny, jedyny, to chyba już wszyscy wiedzą. Taka poprostu jest prawda. A Shahrukh jako Don jest 100x lepszy od wszystkich... hihihi Wystarczy zobaczyć go w tej genialnej marynarce powyżej, a po obejrzeniu filmu można jedynie przyznać mi rację.

"Don" to film akcji, o najlepszym na świecie gangsterze. Akcja jest tak zakręcona, że czasami trudno się połapać kto jest kim. Może dlatego, że nawet jak na film bolly jest mnóstwo bohaterów. Pewne rzeczy można przewidzieć, ale zakończenie i tak zaskakuje... Niestety kino bolly coraz więcej czerpie z Ameryki, co widać na przykładzie "Dona", KANK, "Krrisha", "Salaam Namaste" i innych nowszych filmów. Na szczęście w "Donie" pojawia się motyw hinduskiego święta, więc mamy tradycyjny bollywoodzki baus! Zaręczyny lub ślub nie miałyby możliwości się pojawić w kinie akcji, więc cudownie, że przynajmniej jedno z tradycyjnych świąt jest obecne.

Ach, ten Shahrukh... Te jego koszule i krawaciki... Kto nie widział jego starszych filmów ma okazję zobaczyć, że bić się to on potrafi! Bausy też są całkiem niezłe, tu popis dają głównie Priyanka Chopra (Miss Świata 2004) i Isha Koppikar, chociaż King Khan też się nieoszczędza.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z www.donthefilm.com

4 komentarze:

simonout pisze...

tragedia...
ale kolezanki to ma fajne.

simonout pisze...

:P

dragonfly pisze...

o co Ci chodzi z tą "tragedią"???

koleżanki zamieściłam specjalnie dla Ciebie! ;P

simonout pisze...

szaruka miałem na mysli